Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi miok z miasteczka . Mam przejechane ponad 20000km (15913.58 opisane na bikestats, w tym 2767.60 w terenie) .

Jeżdżę ze śmieszną prędkością 17.58 km/h i się wcale nie chwalę.


baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy miok.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Nocne wypady

Dystans całkowity:1028.20 km (w terenie 309.10 km; 30.06%)
Czas w ruchu:50:56
Średnia prędkość:17.42 km/h
Maksymalna prędkość:290.00 km/h
Suma podjazdów:233 m
Suma kalorii:211 kcal
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:54.12 km i 3h 23m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
22.00 km 16.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m
Rower:Brytol

Grill

Piątek, 11 lipca 2014 · dodano: 15.07.2014 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
25.00 km 16.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

grill

Piątek, 4 lipca 2014 · dodano: 15.07.2014 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
120.20 km 0.00 km teren
07:21 h 16.35 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Wilczy Szaniec - W&M (4/5)

Sobota, 27 lipca 2013 · dodano: 06.08.2013 | Komentarze 0

Byłem dumny z zespołu. Mimo błądzenia, późnej pory udało nam się dotrzeć do celu.

Do godziny 18.30 zrobiliśmy łącznie 20km, głównie leżeliśmy nad wodą.
Po obiedzie, postawiliśmy cel - dotrzeć do Wilczego Szańca (ok 80km).

Prosto nie było, a najgorszy był odcinek między Giżyckiem a Gierłożem (Wilczy Szaniec). Jechaliśmy tamtędy około 1 w nocy, zimno, jazda we mgle strasznie się dłużyła (godzina, dwie, trzy?).

Godzina 2:30 - dojeżdżamy na miejsce! - na szczęście pole namiotowe jest otwarte całą dobę;)


Dane wyjazdu:
19.00 km 4.00 km teren
00:50 h 22.80 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:21.0
Podjazdy: m

Wieczorna pętla

Czwartek, 2 sierpnia 2012 · dodano: 06.08.2012 | Komentarze 0

Kolejna kierownica do testowania.
Wyścig ze skuterem, nie miał szans.

Dane wyjazdu:
19.00 km 0.00 km teren
01:30 h 12.67 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Wieczorna pętla

Piątek, 27 lipca 2012 · dodano: 01.08.2012 | Komentarze 0

Pętla pod koniec dnia, nową trasą, po drodze spotkałem dyrekcję domu kultury i razem kontynuowaliśmy wycieczkę:)

Dane wyjazdu:
40.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

-

Sobota, 21 lipca 2012 · dodano: 01.08.2012 | Komentarze 0

Z Robertem.

Dane wyjazdu:
78.00 km 0.00 km teren
03:00 h 26.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m
Rower:Brytol

Działka, bal

Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 09.07.2012 | Komentarze 0

Z działki, wjechałem na nową trasę, mocne zdziwienie jak zobaczyłem kolorowe mosty, myślałem że wyjechałem kilkaset km za daleko;p.
Później bal.

Single speed coraz bardziej mi pasuje, cały czas mam wrażenie że mniej się męczę niż na rowerze z dostępnymi przerzutkami, gdzie mogę dostować bieg do kadencji.

Dane wyjazdu:
54.00 km 17.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Spontan:D

Środa, 13 lipca 2011 · dodano: 14.07.2011 | Komentarze 0

15,4km po mieście (pobieranie krwi, biuro) + 38,6km z Radkiem:D

Single-speed
Znowu na single-speed ponad 50km, przekonuję się do tego rozwiązania, trzeba będzie złożyć coś poważniejszego:D O ile na płaskim, czy nawet "górkach" nie ma problemu, to jazda w terenie jest już trudniejsza, problemy są też z nadgonieniem i prędkościami >30km/h

Party
Wyszło fajne party połączone z chodzeniem po drzewach, rozgrywkami golfa i noclegiem w lesie (o 4 ucieczka, bo woda wlewała się do namiotu). Próbowaliśmy rozpalić też ognisko, ale zgubiłem zapałki:(:(
Do domu wróciliśmy o 4-tej rano, z powodu burzy. Noc ciepła, 23st.

Dane wyjazdu:
11.50 km 1.00 km teren
00:35 h 19.71 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:10.0
Podjazdy: m

Tyle co kot napłakał, test termiki

Niedziela, 5 września 2010 · dodano: 06.09.2010 | Komentarze 0

Wieczorem, sprawdzić czy błotniki pasują.
Dziwne rzeczy z elektroniką - przednia lampka sama się wyłączała, a licznik mimo tego że stałem w miejscu pokazywał że jadę 5km/h. Czujka była po drugiej stronie koła...

Temperatura 10st. Na głowie i szyi chusty tunelowe, lekko za cienkie na te warunki, ale dało się jechać.Na rękach rękawiczki Crivit z Lidla. Na nogach nogawki kolarskie + spodnie Verano.

Pierwszy test
Pierwszy przebieg w polarze 4F + RainCut.
Dół prawie ok, może powyżej kolan, gdzie kończyły się nogawki lekko chłodno.
Góra komfortowo.

Drugi test
Drugi przebieg, wracam do domu, zmieniam na podwójny krótki rękaw + długi rękaw (koszulka rowerowa) + RainCut
W tors trochę za ciepło, a w ramiona za chłodno. Przydałyby się rękawki rowerowe zamiast długiego rękawa.


Po drodze omal nie rozjeżdżam jakiejś dwójki na rowerze, typowych batmanów, przestraszyłem się trochę, jechałem akurat w lesie:)



W okolicy Osady Sereczyn zdjąłem na chwilę rękawiczki, żeby sprawdzić jak się jeździ bez - piździ!!!

Pojeździłem trochę po dziurach, błotniki Simpla Raptor XS Set nie odpadły, trochę je wylajtowałem;p. Waga nie tak straszna, mam nadzieję że będą dobrze chronić.

Cały czas myślę nad sprawą jazdy w deszczu i doszedłem do wniosku, że ważniejsze od rzeczy które utrzymają mnie suchego przez te 4-5h deszczu jest to żeby mieć SUCHE rzeczy na kolejny dzień. Połączenie tego byłoby idealne, ale co patrzę na buty z membraną, to są skórzane i schną dłuuugo. Dlatego jutro biorę coś co szybko wyschnie.

Dane wyjazdu:
39.50 km 20.70 km teren
02:36 h 15.19 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:5.0
Podjazdy: 70 m

Znowu nocą

Niedziela, 29 listopada 2009 · dodano: 13.12.2009 | Komentarze 2

Zmęczenie...
Tym razem nie chce mi się już opisywać, opis Radka wystarczy.
Od siebie dodam tylko tyle, że dla mnie jest to już męczące - nie tylko fizycznie (okropny spadek formy!!!), ale i psychicznie, ciągła ciemność, słaba widoczność, tak naprawdę moglibyśmy jeździć w ciemnej komórce na trenażerach z włączonym wentylatorem...