Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi miok z miasteczka . Mam przejechane ponad 20000km (15913.58 opisane na bikestats, w tym 2767.60 w terenie) .

Jeżdżę ze śmieszną prędkością 17.58 km/h i się wcale nie chwalę.


baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy miok.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2010

Dystans całkowity:332.37 km (w terenie 2.50 km; 0.75%)
Czas w ruchu:17:28
Średnia prędkość:19.03 km/h
Maksymalna prędkość:41.00 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:25.57 km i 1h 20m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
35.50 km 0.00 km teren
01:42 h 20.88 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Uczelnia - Ride&Learn

Czwartek, 27 maja 2010 · dodano: 05.06.2010 | Komentarze 0

W czasie przerwy od zajęć robię małe kółko po Łodzi, ścieżką obok McDonalda->Praktiker->Real


Ride&Learn; - nie miałem w domu czasu się uczyć, a 40min dojazdu okazało się w sam raz:)

Dane wyjazdu:
33.50 km 0.00 km teren
01:56 h 17.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Uczelnia

Środa, 26 maja 2010 · dodano: 05.06.2010 | Komentarze 0

Trochę zmieniona trasa, nie dało się skręcić na rondzie (ruch, ruch, ruch), mały objazd

Dane wyjazdu:
27.40 km 0.00 km teren
01:18 h 21.08 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Uczelnia

Wtorek, 25 maja 2010 · dodano: 05.06.2010 | Komentarze 0

Pabianice - Ksawerów - Łódź i z powrotem

Dane wyjazdu:
38.90 km 0.00 km teren
01:58 h 19.78 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:21.0
Podjazdy: m

Na obiad

Sobota, 22 maja 2010 · dodano: 25.05.2010 | Komentarze 0


Na obiad do Ldzania, powrót trochę dookoła terenowy, jazda po kilkumetrowych kałużach, ogólnie fun:)

Dane wyjazdu:
6.00 km 0.00 km teren
00:19 h 18.95 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Miasto

Piątek, 21 maja 2010 · dodano: 25.05.2010 | Komentarze 0

Dostarczyć jakieś papiery do banku

Dane wyjazdu:
33.00 km 0.00 km teren
01:49 h 18.17 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Uczelnia

Czwartek, 20 maja 2010 · dodano: 25.05.2010 | Komentarze 0

Zapomniałem czy cokolwiek się wydarzyło - chyba padał deszcz i spodnie niby wodoszczelne mi przeciekły:/ na szczęście w sakwie miałem zapasowe:D

Testuję nowy napój izotoniczny, wypada OK, smak dobry, nawet po kilku godz spędzonych w sakwie

Dane wyjazdu:
28.00 km 1.00 km teren
01:26 h 19.53 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:9.0
Podjazdy: m

Ostatnia łatka ratunku

Środa, 19 maja 2010 · dodano: 20.05.2010 | Komentarze 0

Rano coś sprawiło że wziąłem wyjątkowo zestaw łatek. Biednie wyglądał, bo raptem jedna łatka, ale co tam.

Przerwa na banana


Na uczelnię normalnym tempem, 38min. Parkuję rower i słychać tylko tssssssssssssssss.... jak zlatuje mi powietrze z przedniego koła. Ekstra, zważywszy że nie mam imbusa do odkręcenia zacisku:) Idę na 2h na ćwiczenia, a potem prowadzę rower w zaciszne miejsce celem naprawienia.
Dziurę dało się szybko zlokalizować bo powstało rozdarcie w prawie nowej oponie:/ 500(?)km Hurricane.


Wyjmuję dętkę bez odkręcania koła - kilkanaście minut i załatane;] bardzo się cieszę że wziąłem łatki, inaczej czekałoby mnie 14km pieszo.

Nowa pompka w akcji, wynik bardzo dobry:)

Powrót do domu bez problemów

Dane wyjazdu:
32.00 km 0.00 km teren
01:35 h 20.21 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Uczelnia

Sobota, 15 maja 2010 · dodano: 15.05.2010 | Komentarze 0

Dzięki dojazdom na uczelnię rowerem wzrosła mi średnia, tzn wróciła do normalnego poziomu. Z 15km/h zimą, na 22km/h (w jedną stronę, z powrotem nie chce mi się tak pędzić)

Po zajęciach jadę do dziadka naprawić mu rower i skontrować piastę (starusieńki Sturmey-Archer)

Wpisy dodaję bo Radek się martwił że już nie jeżdżę:D

Dane wyjazdu:
27.60 km 0.00 km teren
01:23 h 19.95 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:16.0
Podjazdy: m

Uczelnia znowu

Piątek, 14 maja 2010 · dodano: 25.05.2010 | Komentarze 0

Nic nadzwyczajnego, oprócz poprawiającej się kondycji

Dane wyjazdu:
27.85 km 0.00 km teren
01:24 h 19.89 km/h:
Maks. pr.:30.00 km/h
Temperatura:15.0
Podjazdy: m

Dojazd uczelnia

Czwartek, 13 maja 2010 · dodano: 15.05.2010 | Komentarze 3

Rowerkiem znowu, bo szybciej, taniej i fajniej:)
Powrót trochę offroad i uwalone spodnie, więc piątek mam z głowy.