Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi miok z miasteczka . Mam przejechane ponad 20000km (15913.58 opisane na bikestats, w tym 2767.60 w terenie) .

Jeżdżę ze śmieszną prędkością 17.58 km/h i się wcale nie chwalę.


baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy miok.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Rajdy szkolne

Dystans całkowity:1266.83 km (w terenie 575.00 km; 45.39%)
Czas w ruchu:73:27
Średnia prędkość:16.77 km/h
Maksymalna prędkość:50.00 km/h
Suma podjazdów:25 m
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:79.18 km i 4h 53m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
51.93 km 30.00 km teren
03:45 h 13.85 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Kotlina szczercowska (2/3)

Czwartek, 16 czerwca 2011 · dodano: 24.06.2011 | Komentarze 0

Rano orientuję się, że rozwaliłem pedał plastikowy (pękł wzdłuż osi), ale moim zdaniem wygodniejszy i lepszy od aluminiowych czy stalowych, oprócz wytrzymałości:/
Cieszę się, żę wziąłem nóż i menażkę, a nie kartę survivalową i kubeczek, także miałem normalne śniadania i obiadokolacje.

Święte Ługi


Zespół jezior powstałych po torfowiskach.



Grobelna
W Grobelnej zatrzymaliśmy się w restauracji nad wodą. Rybka, frytki, potem poszliśmy poopalać się na plaży i zmoczyć w wodzie. Spędziliśmy tu ponad 3 godziny.

W końcu przydały się plastry, nogi miałem tak poobcierane, że ledwo stałem.
Przydał się też krem z filtrem, choć niektóre dziewczyny i tak się mocno popaliły.

Dąb Cygański

900-letni dąb, wewnątrz którego spokojnie zmieści się 5-6osób, wnętrze robi wrażenie.

Przejeżdżamy przez ciekawie brzmiące wsie: Firlej, Zbyszek
W ośrodku poprawiam Miłoszowi tylną piastę, była zbyt luźno skręcona. Szmidtu wziął kilka kilo kluczy:), akurat znalazły się pasujące (płaski uniwersalny + nastawny).
Znowu bardzo dużo piasku, byłem zdziwiony, że dziewczyny dały radę;p

Dane wyjazdu:
32.00 km 17.00 km teren
02:08 h 15.00 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Dzień dziecka:)

Środa, 1 czerwca 2011 · dodano: 04.06.2011 | Komentarze 0

Razem z Radkiem udajemy się pod liceum, rajd z okazji dnia dziecka i wybranie nowej ekipy (nikt ze starej oprócz nas nie jedzie). Jazda po górkach i takie tam.

Dane wyjazdu:
48.90 km 30.00 km teren
03:06 h 15.77 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

70 rocznica bitwy o Pabianice - VI RAJD, Dłutówek Łoś

Sobota, 26 września 2009 · dodano: 26.09.2009 | Komentarze 1

Wyjazd z pod I LO, przyjechał nawet Prezes Amonitu z Wrocławia.
W grupie byli jeszcze stali rowerzyści z Amonitu, "Łycha", P. Jurek! oraz nowy z koła żeglarskiego (długo z nami nie pojechał).

Na samym początku - "awaria" - Author, Author
Jedziemy najpierw przez Chechło I (miejsce pamięci z 1. zabitym harcerzem) do lasu...
ale jeszcze przed lasem odpada jeden uczestnik (^)

Odpadła mu korba :) tak to jest jak rower jest składany w Chinach czy na Tajwanie (Author to był konkretnie, śmiać mi się chce z ludzi którzy podniecają się każdym shitem z naklejką czeskiego producenta...). Niby dokręcona, jakimś niepasującym kluczem, ale potem znowu coś się rozpadło.
I chłopak musiał wracać do domu.



Cmentarz w Chechle


Las Karolewski - w okolicach Wielkiej wody

Tu Radek zalicza glebę przez Arka - w ogóle Arek kosił dziś wszystkich na swoim Fullu :D

Las Dąbrowa
(między Różą, a Pawlikowicami, za leśniczówką)


Na cmentarzu z I WŚ.

Łoś
...a właściwie obelisk (makieta) w Dłutówku



Razem z Radkiem zostajemy odznaczeni Kolarską Odznaką Turystyczną, Radek brąz, ja srebrna :D

Dalej już wracamy przez Pawlikowice, Hermanów i pola

w celu zrobienia zdjęć!, i do Pabianic, na Włókniarz, gdzie odbyła się inscenizacja bitwy o Pabianice

Włókniarz, inscenizacja i finał rajdu

Generał na rowerze


Inscenizacja (wiem, że gowno widać, ale było ostre słońce)


Dzieci rzuciły się szukać łusek, mi jedną przyniósł Błażej po którego pojechałem

Bigos


Po zjedzeniu ruszam przez pola do domu


Trasa - na ile pamiętam: Pabianice - Chechło I - wzdłuż Lasu Karolewskiego - Las Karolewski - "Staw Jezior Duży" - Róża - Cmentarz z I WŚ. na skraju Lesu Dąbrowa - Dłutówek, obelisk Łoś - Pawlikowice - Terenin - Hermanów - "Włókniarz", Pabianice

Dane wyjazdu:
65.00 km 20.00 km teren
04:07 h 15.79 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

48 Ogólnopolski Rajd Jesień Chopinowska (3/3)

Niedziela, 13 września 2009 · dodano: 14.09.2009 | Komentarze 2


Pan Jurek nie mógł się powstrzymać - grzybobranie



Meta Rajdu - Pałac Radziwiłów w Antoninie
Jemy zupkę (cienka) i ruszamy dalej, żeby zdążyć na pociąg.


Kościół w Antoninie (z grobowcem)


Dąb Hubert (między Antoninem a Ostrowem), największy w Wielkopolskim (?)


W pociągu spotykam rowerzystę z Łodzi z 29erem, aż do Pabianic trwa dyskusja nt. dużych kółek

Do Pabianic przyjeżdżamy w okolicach 15-16, a ja nie mam kluczy do domu, rodziców brak:( zatrzymuję się u babci, gdzie mój brat pada zdechły na łóżko i śpi do 21, a ja pomagam w zakładaniu tapety...
Po skończeniu jadę pojeździć na miasto, gdzie kierowcy znowu pokazują jak bardzo nienawidzą rowerzystów.

Dane wyjazdu:
109.00 km 16.00 km teren
05:42 h 19.12 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

48 Ogólnopolski Rajd Jesień Chopinowska (2/3)

Sobota, 12 września 2009 · dodano: 14.09.2009 | Komentarze 0

Stawy Milickie
Z atrakcji dnia drugiego - jedziemy nad stawy Milickie, piękne miejsce, wał między dwoma stawami, mnóstwo ptactwa.


A to moje guru turystyki rowerowej :) nauczyciel Geografii, przodownik PTTK, który wciągnął mnie w rowerowanie


i reszta bandy


W Grabownicy wskakujemy na wieżyczkę obserwacyjną

Rozwalona opona
Pan Jurek łapie dwie gumy, z powodu rozwalonej z boku opony - byliśmy na to przygotowani - 4 zapasowe dętki :). Zaklejam dziurę taśmą izolacyjną i do końca nie było już problemów.

Pałac
A wieczorem w okolicach Mojej woli trafiamy na pałac księcia Wilhelma pokryty w całości korą dębu korkowego !



Zabity dechami, "Zakaz wchodzenia"

Więcej info o pałacu - http://www.sosnie.ovh.org/

Powrót na nocleg


Dane wyjazdu:
107.00 km 11.00 km teren
05:50 h 18.34 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

48 Ogólnopolski Rajd Jesień Chopinowska (1/3)

Piątek, 11 września 2009 · dodano: 14.09.2009 | Komentarze 0

Ośka
Na 4 dni przed wyjazdem postanowiłem rozebrać i nasmarować przednią piastę. Wszystko poszło ok, do momentu złożenia, zobaczyłem, że gwint po jednej stronie ośki jest całkowicie zjechany, tak samo na nakrętce kontrującej... W serwisie dostałem jakąś używaną ośkę, ale bez pasujących nakrętek ... myślałem że nie pojadę ... chyba dzień przed wyjazdem znalazłem w końcu całą, nową oś do piast Quando, pasowała, uff.
Jak zwykle zawiodłem się na Bicyklu (sklepie), konkretnie na obsłudze.


Rajd zorganizowany przez PTTK, ale my jeździliśmy swoimi trasami, częściowo pokrywającymi się z trasą rajdu.
Trasę mieliśmy tak zaplanowaną, żeby wystartować razem z rajdem i odłączyć się w celu zwiedzania.

Rower - drobne zmiany
Ostatnio zajmuję się odchudzaniem rowerka i pojechałem z takimi zmianami:
- brak stopki - kilkaset gram mniej! Rower stawialem przy scianie, drzewie lub normalnie kładłem - wg. mnie opłaca się wyrzucić
- wylajtowany tylny błotnik - tzn. uciąłem pręty mocujące 2 z 4 - działa dalej b. dobrze
- odchudzony o 10 g bagażnik :) przyciąłem rurki mocujące


Jedziemy w 7 osób, szczerze powiedziawszy słaba grupa - rowery nieprzygotowane (piski, trzaski), chłopaki nie umieli panować nad rowerami i codziennie po kilka razy były kraksy i karambole.

W okolicach stacji przekaźnikowej (chyba) w Winiarach


Problem z bagażnikiem
Przed dojazdem do Ostrowa któremuś z chłopaków odpada cały tylny bagażnik, w domu podobno dokręcał, zgubiły się obydwie górne śrubki.
Miałem przy sobie trochę drutu i przymocowaliśmy tak bagażnik, oraz śrubkami od bidonów (ale się wykręcały).

:/ klapa

Po dojechaniu do Ostrowa okazało się że Rajd już odjechał i nie mamy szans ich dogonić... trudno. Uzupełniamy płyny i pojechaliśmy sami do ośrodka "Biały Daniel", gdzie mieliśmy zapewniony nocleg.



Trasa: Pabianice - (PKP) - Kalisz Winiary - Chełmce - Szałe - Kalisz stare miasto - Żydów - Ołobok - Sieroszewice - Ostrów Wielkopolski - Gorzyce - Odolanów - Sośnie - Moja wola

Dane wyjazdu:
75.00 km 33.00 km teren
03:50 h 19.57 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Pierwsza przejażdżka od tygodnia

Piątek, 19 czerwca 2009 · dodano: 19.06.2009 | Komentarze 1

Cały tydzień wykluczony z jeżdżenia (no prawie cały) - przymusowy egzamin wstępny na studia (Kraków).
Akurat w czasie rajdu szkolnego, być może mojego ostatniego z tej szkoły... Natychmiast po powrocie z Krakowa dowiaduję się gdzie jest grupa - Szadek, czyli jeszcze jest sens ruszenia tyłka.

W Szadku znajduję grupę - zebrał się całkiem duży zespół - 10 osób chyba, w końcu poznaję wymiatacza Radka:P. Powrót fajny, takie trasy jak lubię ale jedzie się źle (zdrowie i komfort tyłka, niżej przyczyna).

Niestety wycieczkę przypłacam zdrowiem, cały dzień i kolejny leżę w łóżku z gorączką, katarem i bólem gardła.

Od strony technicznej - mini recenzje

Zmieniłem tylną oponę z 45c na 38c - może jedzie się lżej, ale komfort, a właściwie jego spadek jest drastycznie odczuwalny:/
Jednocześnie test nowych nabytków - koszulki Brubeck (z serii BodyGuard, modelu nie znam) oraz plecaka F7 Pro Camel (więcej info dodałem na rower.com).
Koszulka świetna, uszyta z oddychających materiałów, z czymśtam, nitkami?, ze srebra (właściwości bakteriobójcze), o 'cywilnym' kroju. Pomimo plecaka, plecy suche przez cały czas, bardzo, bardzo, bardzo miła w dotyku!
Plecak o pojemności 5L, da radę spakować się na cały dzień, na 2-3dni też się pewnie da:P Możlwiość przytroczenia różnych śmieci, gumy żeby zamocować bluzę/kurtkę. Po 4 dodzinach jazdy - plecy suche!

Obiecane zdjęcie:


Trasa: Pabianice - Szynkielew - Janowice - Chorzeszów - Wilamów - Piaski - Szadek - Kiki - Poleszyn - Kolumna - Pabianice

Dane wyjazdu:
30.00 km 26.00 km teren
02:20 h 12.86 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Dni powiatu pabianickiego; jako przewodnik

Sobota, 25 kwietnia 2009 · dodano: 05.05.2009 | Komentarze 0

Trasa prawie całkowicie w lesie. Nudno, wolno, ale na rowerze:)


Dojazd na stacje


Odbieramy młodzież


Trochę tego było (>300 osób)


Ja w roli "przewodnika":/ czyli odpowiadałem na pytania:
-daleko jeszcze
-kiedy koniec
-przewieziesz mnie na ramie/bagażniku?
-ile km do końca
-a może jednak weźmiesz nas na ramę?

Dostalem oczojebna kamizelke

Dane wyjazdu:
86.00 km 69.00 km teren
04:42 h 18.30 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Tomaszów -110-lecie ILO (3/3)

Piątek, 26 września 2008 · dodano: 05.05.2009 | Komentarze 0

Trasa:Nagórzyce-Wolbórz-Baby-Kruszów-Leszczyny duże-Huta dłutowska-Dąbrowa-Pawlikowice-Hermanów-Pabianice

Dane wyjazdu:
96.00 km 32.00 km teren
06:23 h 15.04 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

110-lecie ILO (2/3)

Czwartek, 25 września 2008 · dodano: 05.05.2009 | Komentarze 0

Zwiedzamy dawne opactwo Cystersów (Sulejów)

I dostajemy stempelki do książeczek KOT (zwiedzanie obiektu krajoznawczego)

Niesprawne hamulce
Potem wpadamy na chwilę do Kampinowskiego Parku Narodowego. Po drodze Adrian, dzięki niesprawnym hamulcom wpada na "Hifroła" krzywiąc mu błotnik. Piotrek się nieźle na niego wkurzył i miał rację.
Reguluję hamulce Adriana na tyle na ile pozwala to materiał -> plastik i gówniana stal.

Jeszcze przed zmierzchem wjeżdżamy do Jelenia, żeby pojeździć po bunkrach (między innymi schron na pociąg - Konewka?).

Trasa:Tomaszów Mazowiecki-Nadgórzyce-Swoleszewice-Bronisławów-Barkowice-Przygłów-Sulejów-Zarzęcin-Smardzewice-Jeleń-Tomaszów Maz.