Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi miok z miasteczka . Mam przejechane ponad 20000km (15913.58 opisane na bikestats, w tym 2767.60 w terenie) .

Jeżdżę ze śmieszną prędkością 17.58 km/h i się wcale nie chwalę.


baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy miok.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2009

Dystans całkowity:624.00 km (w terenie 218.00 km; 34.94%)
Czas w ruchu:37:00
Średnia prędkość:16.86 km/h
Maksymalna prędkość:55.00 km/h
Suma podjazdów:40 m
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:56.73 km i 3h 21m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
13.00 km 0.00 km teren
01:01 h 12.79 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Baardzo krótka wycieczka (rozwalony zawór dętki) (9/21)

Wtorek, 28 lipca 2009 · dodano: 10.08.2009 | Komentarze 0

Po wyjechaniu z Gołdapii kieruję się na Piękne łąki.
Po pewnym czasie mój hardtail zaczyna coraz bardziej przypominać fulla, co jak się okazało spowodowała flaczejąca dętka.

Opisywać dokładnie nie będę bo mnie kurwica bierze na samą myśl o tamtym dniu.
Spędziłem 40-50 minut na przystanku siłując się z dętką i oponą.


Ochłonąłem, to opiszę: najpierw siłowanie się z 3 śrubami, potem opona nie chciała zejść. Ok, po 2 minutach wyjąłem wszystko.
Łatam dętkę(w tym mam najwyższy level), zakładam z powrotem i shit> pompka nie obejmuje wentylka (za krótki i wpadał do obręczy). Znowu wyjmuję dętkę, pompuję bez założonej opony, ale okazuje się, że nie da się teraz jej włożyć do środka.


Do ośrodka wracam na tarczy...

Dane wyjazdu:
51.00 km 20.00 km teren
03:01 h 16.91 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: 40 m

Gołdap - wyciąg narciarski, wiatraki, mini-safari (8/21)

Niedziela, 26 lipca 2009 · dodano: 25.12.2009 | Komentarze 2

Zapomniałem dodać trasy zaraz po powrocie:(

Wyciąg narciarski - Gołdap

Podjeżdżamy z Michałem na wyciąg narciarski, na górze spotykamy opalające się pary.

Potem czeka nas szaleńczy zjazd torem saneczkarskim (a właściwie asfaltową drogą na której jest ustawiany tor). Michała max. ok 60km/h, mi wyskoczyło tylko 55km/h - nie czułem się na nowym rowerze jeszcze zbyt pewnie, zresztą bałem się ze względu na moje hamulce - shitowy V-brake z przodu i torpedo z tyłu...


Gdzie auto nie może, tam rower dotrze
Chcemy dojechać do wiatraków, które znajdują się w Wronkach Wielkich, ale okoliczni mieszkańcy informują nas, że tędy się nie przejedzie, ble ble ble, nie da rady itp. Ale my-ambitni, świadomi czyhających nas niebezpieczeństw:) jedziemy przez zarośniętą drogę, potem polem i wyjeżdżamy prosto na wiatraki...




Mini-zoo Gołdap
W drodze powrotnej przejeżdżamy obok mini-safari, zamknięte już:/

Właściciele wysypali pod bramą sporo jedzenia, więc zwierzęta robiły tam niezłą reklamę


Trasa: Góra Gołdapska (Piękna Góra) - Wronki Wielkie - Suczki - Pietrasze - Błażejewo - Zatyki - Kozaki - Botkuny - Gołdap

Dane wyjazdu:
77.00 km 52.00 km teren
04:55 h 15.66 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Zagubiony w Puszczy Rominckiej (6/21)

Piątek, 24 lipca 2009 · dodano: 10.08.2009 | Komentarze 0

W końcu kupiłem sobie dokładniejszą mapę to "zaszalałem":) jak na stan moich kolan to zrobiłem całkiem dużo, właściwie to najdłuższa wycieczka podczas pobytu w Gołdapii.




W Puszczy Rominckiej gubie trasę (jak zwykle) i żałuję że nie mam kompasu

Trasa: Gołdap - Jurkiszki - Galwiecie - Pluszkiejmy - Rogajny - Dubeninki - Bludzie - Żabojady - Dubeninki - Białe jeziorki - Czarne - Marlinowo - Górne - Kolniszki - Botkuny - Gołdap

Dane wyjazdu:
32.00 km 29.00 km teren
01:49 h 17.61 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Przez wsie (5/21)

Czwartek, 23 lipca 2009 · dodano: 10.08.2009 | Komentarze 0

Jadę bez mapy (tzn. z taką w skali 1:200tys, gdzie nie ma wsi), trochę pokrążyłem po polach, przez co opuściłem kolację.

W Kolniszkach mijam 3 osobową "bandę" dziewczyn. Krzyczą za mną że mam coś fajnego, ale już nie usłyszałem co bo przedemną zdjazd.

Trasa: Gołdap - Botkuny - Puszcza Romincka - Kolniszki - Botkuny - Gołdap

Dane wyjazdu:
22.00 km 18.00 km teren
01:25 h 15.53 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Wyjazd i zapoznanie z okolicą (1/21)

Niedziela, 19 lipca 2009 · dodano: 10.08.2009 | Komentarze 0

Wital - Gołdap
Jadę do sanatorium w Gołdapii (4 km od granicy z Rosją), wyleczyć kolana.
Dostaję dofinansowanie, które przeznaczam na ramę, na której składam całkiem wygodny rower.


A tu jakaś krzywa panorama:


Trasa: Pabianice - (autokar) - Gołdap - Kośmidry - Niedrzwica - Piękne Łąki - Gołdap

Dane wyjazdu:
35.00 km 23.00 km teren
02:09 h 16.28 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Test nowego "składaka"

Wtorek, 14 lipca 2009 · dodano: 14.07.2009 | Komentarze 0

Z Piterem, test nowego składka, przed 3 tygodniowym wyjazdem w nieznane:P

Rama kupiona na Allegro, za 80zł, Cr-Mo, w komplecie z suportem i błotnikami i niechcianą sztycą, którą musiałem wepchać do środka (nie dało się wyjąć).
Części biorę z roweru miejskiego, niektóre kupuję używane w serwisie, trochę wolnych walało się po pokoju:)

Trasa: Pabianice - Róża - Ślądkowice ? - Budy Dłutowskie - Bychlew - Pabianice

Kategoria (0;100)km, Nie sam


Dane wyjazdu:
123.00 km 21.00 km teren
07:08 h 17.24 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Powrót Częstochowa (3/3)

Sobota, 11 lipca 2009 · dodano: 13.07.2009 | Komentarze 0

Więcej zdjęć z wyjazdu TUTAJ


Jak się okazało rano, zatrzymaliśmy się w miejscu którego nie obejmuje mapa, jednak z pomocą naszego systemu nawigacji telefonicznej (Radek), a później ludność wydostajemy się ze Zdrowej na Jacków, Lgotę Małą (!)
[FOTO]


A taka była pogoda (godzina 12:32!!!)



O 16-17 pogoda się stabilizuje, przestaje padać i jest słoneczko.


W Zelowie rodzielamy się z Mikołajem,
wszyscy mówią że jedyna droga do Pabianic to droga krajowa 12 + wojewódzka 485
, ale jadę do przez Bujny Księże do Karczmy


kawałek drogą i skręcam w las, do Drzewocin i Ldzania.

Potem już tylko najcięższy etap (Mogilno-Róża)
[FOTO]

... a nie to nie to, najcięższe jest jednak wniesienie roweru na pierwsze piętro do domu, myślałem, że zdechnę:)







Koszt takiego wyjazdu: 42zł, gdyby nie piwo, byłoby kilkanaście zł mniej:P, reszta poszła na jedzenie i picie (bułki, chleb, paprykarz, pasztet, zupki błyskawiczne, woda i soki)

Trasa: Zdrowa - Jacków - Lgota Mała - Szczepocice - Radomsko - Woźniki - Łękińsko - Łękawa - Bełchatów - Zelów - Bujny Księże - Karczmy - Drzewociny - Rokitnica - Ldzań - Mogilno Duże - Róża - Pabianice

Dane wyjazdu:
98.00 km 10.00 km teren
05:37 h 17.45 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Do Częstochowy, minusy planowania trasy na maps.google (2/3)

Piątek, 10 lipca 2009 · dodano: 13.07.2009 | Komentarze 0

Więcej zdjęć z wyjazdu TUTAJ


Jedziemy na przekór planowi, tzn, najpierw do Kobieli Wlk (miejsce urodzenia Wł. Reymonta), potem do Częstochowy.


Trochę podjazdów, i zatrzymujemy się w sklepie na złocisty trunek i obiad z papierka (wodę dostaliśmy od sklepowej)

ciekawe ogłoszenie w tym sklepie (wisiało od wewnątrz)

(KUPIE Wiejski Sprzęt Kaskaderski powyżej od 150cm3)


Panoramka między Kobielami a Przybyszowem


Do Częstochowy dojeżdżamy drogą krajową 91, oj nie postarałeś się Radek:P, samochody, asfalt, samochody.......


A to musiała być całkiem fajna chatka



W Częstochowie od razu kierujemy się na Jasną górę, podbić książeczkę KOT:), zrobić zdjęcia, popatrzeć i zjeżdżamy do KFC po B-Smarta.



Wracamy w stronę Radomska i tutaj trasa planowana przez maps.google.com pokazała główny minus - wiedze większymi drogami, więc powrót z Częstochowy do Radomska mieliśmy odbyć znowu tą samą nudną trasą.

O 21 jesteśmy już zmęczeni zmaganiami z wiatrem i deszczem, ciągłymi przebieraniami i nie możemy znaleźć chleba w sklepie:(

Pomocna dłoń
Z pomocą nadjeżdża Pan Bodgan z Częstochowy, jak się okazało w młodości również turysta rowerowy (na większą skalę, kilkutygodniowe wyprawy).
Podwozi mnie do sklepu gdzie jest chleb i daje zapas groszku i kukurydzy konserwowej (rozwozi produkty po sklepach) i czereśnie:) Dziękujemy!!!


Do Radomska nie dojeżdżamy skręcamy na Nieznanice, po drodze mijamy

Rozbijamy namiot na polu?, koło wsi Zdrowa, strasznie nie równo, mokro, ale jesteśmy tak zmęczeni, mokre skarpety i buty, że szybko kładziemy się spać

(zdjęcie robione już rano)





Trasa: Dobryszyce - Orzechów - Kobiele Wielkie - Przybyszów - Gidle - Kłomnice - Rędziny - Częstochowa - Rędziny - Witkowice - Nieznanice - Zdrowa

Dane wyjazdu:
103.00 km 5.00 km teren
06:15 h 16.48 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

W końcu jakiś wyjazd - do Radomska (1/3)

Czwartek, 9 lipca 2009 · dodano: 13.07.2009 | Komentarze 1

Więcej zdjęć z wyjazdu TUTAJ



Na jakikolwiek wyjazd czekałem od dawna, wcześniej kontuzje i brak czasu. Było wiele "chętnych", ale a to pogoda zła, nie bo cośtam.
Okazało się, że Mikołaj z klasy szykuje się do wyprawy nad morze i z chęcią nabierze trochę doświadczenia.

Mieliśmy jechać o 8 rano, trasą zaplanowaną przez Radka. Mikołaj się spóźnia, więc razem z Radkiem jedziemy po niego pod SDH.
Tylne koło łapie jakiś drut (parking SDH) i muszę łatać zanim zaczęliśmy. Opis trasy do Zelowa tutaj. Dalej jadę tylko ja i Mixołaj

Pogoda: kropi - pada - świeci słońce - pada - leje, mniej więcej w takiej kolejności, cały dzień.

Ciekawa rzecz - ubrania przeciwdeszczowe były rzeczywiście przeciwdeszczowe - co je założyliśmy to przestawało padać. Zawsze! Zdjęcie ich skutkowało pogorszeniem pogody już po kilku(-nastu) minutach.



Mimo zaproszenia nie skorzystaliśmy (Kluki?)


Sesja na torach w między Kaszewicami a Kuźnicą






Objeżdżamy wielką dziurę kopalni węgla dookoła (gmina Kleszczów, mają lepsze ścieżki rowerowe niż ja!)





W Żłobnicy zostajemy poczęstowani herbatką w sklepie (+3 do morale zespołu)




O 22:12 robijamy się w lesie w okolicach Dobryszyc, gdyby nie Ulock nie mógłbym spać spokojnie
Dobrze, że wziąłem 0,5L wody, mieliśmy jak umyć zęby.





Podstawą przetrwania całej wyprawy były:
reklamówki zakładane na buty, naprawdę bardzo skuteczne
menażki i herbata, gorącą wodę i zupki mieliśmy ze sklepów, nikt nie odmówił turystom:)
kurtki! i ciepłe spodnie
nóż


Trasa: Pabianice - Terenin - Pawlikowice - Las Ślądkowicki - Ślądkowice - Mierzączka Duża - Drzewociny - Karczmy - Zabłoty - Bocianicha - Kociszew - Kolonia Kociszew - Zelówek - Zelów
- Strzyżewice - Parzno - Kluki - Kaszewice - Kuźnica - Nowy Janów - Rogowiec - Kamień -

Dane wyjazdu:
16.00 km 11.00 km teren
00:56 h 17.14 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m

Z rana / podsumowanie i zakończenie "sezonu"

Piątek, 3 lipca 2009 · dodano: 03.07.2009 | Komentarze 0

O 4 rano budzi mnie rower - chyba przeczuwa, ze niedlugo zostanie sam, prawie na cały miesiąc... Próbuję usnąć, ale nie da rady - rama pięknie się błyszczy w promieniach słońca.
O 6 najedzony i wypoczety jade sie przejechac - az sie zdziwilem jak dobrze sie jezdzi o tej porze - jasno, temperatura idealna...

Jadę do Ksawerowa, starając się ominąć szosę


natykam się na krwiożercze mięczaki


Na końcu Ksawerowa w pole




Podsumowanie sezonu,tzn czerwiec 2008 - czerwiec 2009 -> 6955,5 km :) calkiem niezły wynik, jak na takiego cieniasa jak ja, obijającego się od zawsze na WFach... Ba! wspanialy wynik, biorac pod uwage przewijajace sie kontuzje przez ostatnie 5 miesięcy.
2 rowery sprzedane, kupilem nowa rame i bede skladal nowy rower, moc zlapanych "gum".


Miałem po południu dokręcić do 100km, ale jeb*ąłem się kolanem w szafkę, tak mocno je obijając, ze boli juz 4 dzien i tyle dni juz nie jezdzilem...

Kategoria (0;100)km, Samemu